Japonia · Korea Południowa

„Twarz”, manipulacja i perswazja w Korei Południowej i Japonii

Koreański profesor zamyka zagranicznego pracownika naukowego w laboratorium od godz. 18 do 5 rano celem omówienia jego/jej rzekomo niskiego poziomu etyki pracy (☝️). Nic szczególnego w Korei Południowej, gdzie prawa człowieka i pracownika wciąż są nagminnie łamane, tym bardziej obcokrajowców. Będę jednak nieco bardziej precyzyjny od @airkatakana (X, d. Twitter) – to zapewne nie było omówienie etyki pracy, a wyłącznie jego/jej przełożonego indywidulny i subiektywny stosunek do zasad etyki pracy. W Korei i Japonii wiele definicji pojęć – harmonia, miłość, szacunek, dobro, pokora, lojalność, inteligencja, pracowitość, rodzina i rodzicielstwo, właściwe postępowanie itd.. – tworzonych jest ad hoc na potrzebę chwili i często decyduje o tym osoba zajmująca wyższe miejsce w hierarchii społecznej lub firmy, a cudzoziemcy postrzegani są często przez Koreańczyków i Japończyków, jako osoby zajmujace jej stopień najniższy i to nie tylko z racji bycia obcym. Przykładowo, dlaczego mieszkańcy obu krajów do znudzenia powtarzają, a za nimi wielu cudzoziemców, że wyjątkowym szacunkiem darzą oni ludzi starszych, miłość koreańskich i japońskich matek do swoich dzieci jest niezrównana, dobro grupy zawsze przeważa nad dobrem własnym, a mieszkańców obu krajów cechuje pokora, co jest po prostu niezgodne z prawdą? Po części wynika to właśnie z bardzo luźnego podejścia do definicji tych pojęć. W kulturach konfucjańskich ma to sens, gdyż „twarz” (kor. chaemyeon, jap. kao, mentsu) czyli reputacja, honor… jest ważniejsza od potrzeby poznania prawdy i obiektywnego opisywania rzeczywistości nas otaczajacej, co jest przyczyną jej zniekształcania.

„Geografia myślenia,” prof. Richard E. Nisbett. Twierdzenie prof. Nisbetta, jakoby w Azji Wschodniej „osoba zanadto skupiona na logice może wręcz zostać uznana za niedojrzałą” można uznać za zgodne z prawdą, jednakże z jedną małą poprawką – nie skupiona zanadto, a korzystająca z zasad logiki w nieodpowiedniej, czyli takiej, która zagraża reputacji jednostki lub grupy, sytuacji. Nie, nikt nie uzna nas za osobę niedojrzałą, jeśli logika zostanie użyta „poprawnie,” tzn. celem wsparcia reputacji danej osoby lub grupy.

Z tego powodu Koreańczycy i Japończycy unikają zasad logiki i krytycznego myślenia w codziennym życiu, jeśli tylko mogłyby w jakikolwiek sposób zaszkodzić ich „twarzy” lub przyczynić się do ich krytyki. W ten sposób łatwiej im dbać o reputację swoją i swojej grupy, a trudno jest to osiągnąć bez manipulacji i perswazji.

Proszę się nie dać nabrać na elokwencję i retorykę prof. Marcina Jacobyego, który Korei i Koreańczyków nie zna i nie rozumie. Jego książka to wyłącznie efekt arogancji i braku pokory intelektualnej prof. sinologii, który na nieszczęście dla polskich czytelników postanowił zabawić się w eksperta w dziedzinie antropologii i psychologii kulturowej oraz historii Korei.

Wielokrotnie wspominałem, że Koreańczycy i Japończycy są doskonałymi negocjatorami i mają wyjątkowe umiejętności przekonywania innych do swoich racji. Wystarczy zresztą chwycić za książkę prof. Marcina Jacoby „Korea Południowa”. Dał się przekonać swojej koreańskiej żonie i członkom jej rodziny do obrazu Korei i Koreańczyków, który nie istnieje lub istnieje wyłącznie w ich umysłach i w ten sposób powstała książka, która ma więcej wspólnego z wierszem Jana Brzechwy „Na wyspach Bergamutach” niż z rzeczywistością.

Dalekowschodnie Refleksje znajdziesz również na Patronite, YouTube oraz X (d. Twitterze)

Azja · Korea Południowa

Dlaczego Koreanki zdominowały żeński golf

Pak Seri

Czy sesje treningowe na cmentarzu i inne kontrowersyjne metody treningowe mogą być jedną z tajemnic sukcesu koreańskich sportowców? Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku niewielu Koreańczyków praktykowało golf, ale nagły i niespodziewany sukces szerzej nieznanej Pak Sori przyczynił się do ogromnej popularności tej dyscypliny sportu w Korei. Azjatki, a zwłaszcza Koreanki i Japonki zdominowały dziś żeński golf. W pierwszej setce światowego rankingu aż 25% zawodniczek pochodzi z Korei, spora część reszty z Japonii, Tajlandii i Chin.

Danielle Kang, Amerykanka koreańskiego pochodzenia

Nawet zawodniczki reprezentujące Stany Zjednoczone, Australię i Nową Zelandię mają azjatyckie korzenie i nazwiska – Alison Lee (USA.), Minjee Lee (Aus), Lydia Ko (NZ), Angel Yin (USA), Rose Zhang (USA), Danielle Kang (USA), czy Grace Kim (Aus). Pierwszą koreańską zawodniczką golfa, która wspięła się na szczyt sławy i rankingów była Pak Seri. W wieku zaledwie 20 lat została najmłodszą w historii zwyciężczynią US Women’s Open.

Pak Seri z ojcem

Jej ojciec, trener i mentor (ale też były gangster w mieście Daejeon, który uciekł wraz z rodziną przed policją na Hawaje, gdzie jego nastoletnia córka zaczęła stawiać pierwsze kroki w golfie) wprowadził do reżimu treningowego kontrowersyjne i etycznie wątpliwe praktyki, które jednak okazały się na tyle skuteczne, że zaledwie po roku treningów dziewczyna zaczęła zwyciężać w turniejach dla młodzieży. Pobudka przed 5.30 rano, a chwilę później już wspinała się po schodach – przodem na 15 piętro, tyłem z powrotem na parter. Następnie 1-2 godziny w siłowni. Po szkole 7 godzin treningu na strzelnicy golfowej. Do domu często wracała po północy.

Minjee Lee, Australijka koreańskiego pochodzenia

Ojciec postanowił przygotować ją wszechstronnie – do zawodów, rywalizacji sportowej oraz presji wewnętrznej i zewnętrznej. W tym celu przeprowadzał również sesje treningowe na cmentarzu, a od czasu do czasu nawet nakazywał córce spać w nocy pomiędzy grobowcami. Wierzył, że w ten sposób oswoi ją z lękiem. Te anegdoty z życia Pak Seri i innych Koreanek przyczyniły się później do tworzenia stereotypów na temat azjatyckich zawodniczek. Koreanki słynęły z niekończących się sesji ćwiczeń na strzelnicy i w każdych warunkach pogodowych. Nie były w stanie powstrzymać je wyczerpanie fizyczne i psychiczne oraz rany na dłoniach. Najważniejsze było dążenie do doskonałości i sukcesu oraz prestiż z tym związany, a tak bardzo pożądany przez Koreańczyków. Z czasem inne zawodniczki zaczęły postrzegać je jako zdystansowane i pozbawione ludzkich cech i emocji roboty. Sukces często rodzi się w trudzie i znoju.

Dalekowschodnie Refleksje znajdziesz również na Patronite, YouTube oraz X (d. Twitterze)

Koreańska golfistka Yewon Lee
Lydia Ko, nowozelandzka golfistka koreańskiego pochodzenia
Urodzona w San Francisco Yelimi Noh. Jej rodzice pochodzą z Korei Południowej.

Japonia · Korea Południowa · YouTube

Skłonności masochistyczne Japończyków

W Japonii można natrafić na wiele nietypowych placówek gastronomicznych, a wśród nich i takie, w których oprócz posiłku lub napoju można zamówić policzek. Dlaczego niektórzy Japończycy są skłonni przyjąć uderzenie otwartą dłonią w twarz i jeszcze za tą „przyjemność” zapłacić? Czy skłonności masochistyczne (w szerszym tego pojęcia znaczeniu – czerpania przyjemności z cierpienia) są wśród ludzi rzadkie, czy może są czymś powszechnym i niekoniecznie zawsze złym? O tym opowiadam w moim nowych filmie na YT. Zapraszam.

Japonia · Korea Południowa · YouTube

Zachowania jedzeniowe Japończyków i Koreańczyków

Czy przeszkadza Państwu siorbanie podczas posiłku? Mlaskanie? W niektórych krajach Azji takie zachowanie przy stole nie jest niczym niestosownym. U wielu obcokrajowców mieszkających w Korei i Japonii te i inne fizjologiczne dźwięki są jednak przyczyną nieprzyjemnych doznań, czasami na tyle poważnych, że muszą się przed nimi zabezpieczać, choćby zatyczkami do uszu. Jak je tłumaczą Azjaci? Dlaczego Japończycy i Koreańczycy tak wiele czasu poświęcają na oglądanie programów kulinarnych? Czym są traumy kolektywne, w jaki sposób manifestują się u Japończyków i Koreańczyków i czy mogą być u nich przyczyną zaburzeń odżywiania? Dlaczego wg niektórych cudzoziemców żyjących w Azji w kontaktach z Azjatami nie warto być szczerym? Na te i inne pytania odpowiadam w moim nowym filmie na YouTube. Zapraszam.

Korea Południowa

Fizjonomika i operacje plastyczne w Korei

Prezydent Moon Jae-in

„Jego czoło szerokie i gładkie przyjmuje niebiańską energię, ale skroń jest pusta jak kałuża, przybrała kształt bagna. Otrzymał doskonałą energię nieba i doskonałe błogosławieństwa swoich rodziców i przodków. Przestrzeń pomiędzy brwiami jest gładka i czysta, co należy uznać za oznakę szczęścia.” To jedynie część analizy twarzy prezydenta Moon Jae-ina dokonanej przez zawodowego fizjonomika.
Czytanie twarzy (fizjonomika) jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych w Korei technik wróżbiarskich. I można by machnąć ręką na to zjawisko, gdyż wróżbiarstwo ze względu na swój charakter tajemniczości i niedostępności jest w szczególności otwarte na wszelkie pseudonaukowe teorie i praktyki, rzecz jednak w tym, ze w Korei (a w pewnym stopniu również w Japonii) fizjonomicy zatrudniani są również przez firmy i wiodące korporacje pod kątem sprawdzania przydatności kandydatów do pracy. Może wydawać się zastanawiające, że w kraju ogarniętym szałem edukacji pseudonaukowe teorie wciąż znajdują posłuch wśród wykształconej elity kraju, wynika to jednakże z roli twarzy w kulturach konfucjańskich. Termin „twarz” i sama twarz odgrywają istotną rolę w Azji Wschodniej, zwłaszcza w Korei. Jak pisze koreańska psycholożka kulturowa K.O.Kim Koreańczycy wierzą, że wszystko, co dotyczy urodzenia, wykształcenia i losu, ma związek z twarzą. Zmieniając twarz można więc poprawić swój los, a to już pozwala nam zrozumieć fenomen operacji plastycznych w Korei.

Patronite: https://patronite.pl/DalekowschodnieRefleksje

Twitter: https://twitter.com/dal_ref

YouTube: https://youtube.com/@dalekowschodnierefleksje

Twitter: https://twitter.com/niewref

Japonia · Korea Północna · Korea Południowa · YouTube

Kultura „twarzy” i jej wpływ na mentalność Japończyków i Koreańczyków

Kilka dni temu byłem świadkiem zderzenia dwóch kobiet w pobliżu mojego osiedla mieszkaniowego. W takich sytuacjach Koreańczycy najczęściej udają, że nic się nie stało i nie zatrzymując się idą dalej. Tym razem jednak starsza z kobiet odczuła ból i głośno zaprotestowała. Młodsza z nich i myślę, że winowajczyni, zatrzymała się i winę zrzuciła na wieczorną porę i ciemności. Starsza jednak nie odpuszczała. Domagała się przeprosin. W końcu je otrzymała i kobiety się rozeszły. Dlaczego Koreańczycy tak bardzo komplikują sobie życie i skąd biorą się ich opory przed powiedzeniem słowa „przepraszam”? Dlaczego młodsza z nich winę zrzuciła na warunki atmosferyczne, choć ulica była poprawnie oświetlona i widoczność doskonała, zamiast przyjąć za to zdarzenie odpowiedzialność? Dlaczego Koreańczycy i Japończycy wolą często skłamać, niż powiedzieć prawdę i dlaczego kłamstwo w obu tych kulturach niekoniecznie jest postrzegane negatywnie? No i co to wszystko ma wspólnego ze zdrowszą cerą i mniejszą liczbą zmarszczek na twarzach Koreańczyków i Japończyków? Na te pytania odpowiadam w moim najnowszym filmie na YouTube, na którym znów przyglądam się życiu psychicznemu i społecznemu Koreańczyków. Wszystkich Państwa zainteresowanych tematem zapraszam na YouTube.