Japonia

Dieta, waga i zdrowie zapaśników sumo

Najlepsi zawodnicy sumo (sumotori lub rikishi) wyróżniają się wyjątkową siłą, zwinnością, techniką i sprawnością fizyczną, ale także wysoką masą ciała. Aby to osiągnąć, przestrzegają specjalnej diety i reżimu treningowego. Jedzą wysokokaloryczne potrawy, które pozwalają im przybierać na wadze. Przeciętna dorosła osoba spożywa, w zależności od wykonywanej pracy i poziomu aktywności fizycznej, ok. 2000-3000 kcal w ciągu dnia. Rikishi potrafią pochłonąć tyle w trakcie jednego posiłku, a w ciągu całego dnia nawet ponad 10,000 kcal. Zazwyczaj spożywają dwa lub trzy posiłki dziennie, pierwszy dopiero po porannym treningu, który jest tak intensywny i wyczerpujący, że można go odbyć jedynie na czczo. Podczas takiego treningu sumita traci nierzadko ponad 5 kg wagi. Popularnym daniem wśród nich jest gulasz chankonabe, Nie jest przygotowywany wg jakiegoś sztywnego przepisu, ale zazwyczaj zawiera spore ilości mięs, tofu i warzyw.

Musashimaru

Zapaśnicy sumo jedzą sporo. Urodzony w Amerykańskim Samoa legendarny rikishi Musashimaru (waga ok. 235 kg), który w swojej kilkunastoletniej karierze wygrał ponad 700 walk, zjadał posiłki zawierające ponad 2 kg wołowiny. Takamisugi (waga 150 kg), były zapaśnik, a obecnie trener, zjadł któregoś razu 65 miseczek chankonabe zawierających ponad 10 kg wołowiny. Waga sumotori różni się w zależności od dywizji, w której się znajdują, a także budowy ciała i sezonowych wahań. W najwyższej dywizji sumo (łącznie jest ich sześć) zwanej makuuchi, średnia waga zapaśników wynosi ok. 145-165 kg (najciężsi ważą ponad 200 kg). W niższych dywizjach obowiązują limity wagi i zapaśnicy są zazwyczaj lżejsi. Pomimo jednak bardzo niesprzyjającego współczynnika BMI (stosunek wagi do wzrostu) rikishi nie cierpią na choroby związane z otyłością (przynajmniej do czasu przejścia na sportową emeryturę, kiedy to porzucają treningi, ale trzymają się dawnych zwyczajów dietetycznych).

Zwykle osoby z otyłością przechowują część dodatkowego tłuszczu głęboko w jamie brzusznej, gdzie otacza on trzustkę, wątrobę i inne ważne narządy. To tzw. trzewna tkanka tłuszczowa. Spełnia ona ważną rolę w naszym organizmie, ale jej nadmiar może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca typu 2 i zawały serca. Jednak zapaśnicy sumo zwykle nie cierpią na te choroby. Tomografia komputerowa ujawnia, że rikishi nie mają w ogóle dużej ilości tłuszczu trzewnego, dlatego japońscy naukowcy uważają, że są zdrowi. Zamiast tego sumici przechowują większość tłuszczu tuż pod skórą, co chroni ich narządy przed brutalnymi uderzeniami w trakcie treningów (kilkadziesiąt krótkich sparingów w trakcie jednego treningu) oraz zawodów.

Dalekowschodnie Refleksje znajdziesz również na Patronite, YouTube oraz X (d. Twitterze)

Wspólny posiłek zapaśników sumo

Dodaj komentarz