Japonia

Lisy, religia i kuchnia japońska

Co mają lisy wspólnego z popularną japońską potrawą udon? Niby nic, ale… W Tokio wciąż ciepła, jesienna pogoda, podczas gdy na Hokkaido pada już śnieg. W mieście Kitami znajduje się sanktuarium rudych lisów zwanych ezo lub też kita-kitsune. Śnieg widać ma pozytywny wpływ na ich nastrój.
W japońskiej mitologii kitsune były stworzeniami obdarzonymi inteligencją, magicznymi mocami i długim życiem, w religii shinto natomiast pośród niezliczonej ilości bóstw zajmują jedną za ważniejszych pozycji.

Właściciel rancza wraz ze swoimi podopiecznymi

Wiele chramów shinto poświęconych jest kitsune (inari) i można w nich często napotkać posągi lisów w uroczych czerwonych fartuszkach, które mają wskazywać na ich atrybuty boskości. Jednym z najsłynniejszych chramów shinto poświęconych kitsune jest Toyokawa Inari.

Toyokawa Inari

Na jego terenie znajdują się tysiące posągów tych zwierząt. Ich funkcją jest m.in. ochrona przed złymi mocami wyznawców tej religii odwiedzających świątynie, w zamian za co pozostawiają oni czasami przy posągach ulubioną potrawę kitsune. Nie, nie jest to kurczak z rożna, a abura-age – smażone na głębokim tłuszczu tofu.
A udon? Jedną z najbardziej popularnych wśród Japończyków potrawą z makaronem jest kitsune udon. Jednym zaś z jej składników jest oczywiście abura-age. Jest to zarazem jedno z tych dań, które spożywane są przez Japończyków na poprawę humoru.

Kitsune udon