W tym miejscu będę publikował cytaty znanych ludzi na temat Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej i jej mieszkańców, oraz wypowiedzi Azjatów dotyczące Zachodu i jego mieszkańców.
Douglas MacArthur

„Ten kraj nie ma przyszłości. Nie odrodzi się nawet po stu latach.”
W roku 1953 generał Douglas MacArthur wątpił, że Korea Południowa zdoła odbudować się po tak wyjątkowo brutalnej i wyniszczającej wojnie domowej.
Shinoda Masahiro

„Nawet my sami siebie nie rozumiemy. Naprawdę zadziwia mnie, gdy widzę obcokrajowców, którzy przyjeżdżają do Japonii się uczyć i twierdzą, że nauczyli się nas rozumieć. Ja nie potrafię zrozumieć Japończyków.”
Ernest Hemingway

🇯🇵 „Rodzina próbuje mnie namówić na studia, ale ja pragnę wrócić do Włoch, chcę jechać do Japonii i chcę spędzić rok w Paryżu.”
Ernest Hemingway w liście do współżołnierza z czasów I wojny światowej, napisanym w kwietniu 1919 r., wkrótce po jego powrocie z Włoch.
“Ezra Pound (amerykański poeta, w latach 1920-1924 mieszkał w Paryżu, przyp. DR) był zawsze dobrym przyjacielem i zawsze coś robił dla ludzi. Pracownia na rue Notre-Dame-des-Champs, gdzie mieszkał ze swoją żoną, Dorothy, była równie uboga, jak pracownia Gertrudy Stein była bogata. Miała bardzo dobre oświetlenie, była ogrzewana piecem i wisiały tam obrazy artystów japońskich, znajomych Ezry. Wszyscy oni należeli do szlachty w swoim kraju i nosili długie włosy. Włosy połyskiwały im czarno i opadały w przód, gdy się kłaniali, i wywarli na mnie duże wrażenie, ale ich obrazy mi się nie podobały. Nie rozumiałem ich, ale nie miały w sobie żadnej tajemnicy, i kiedy je zrozumiałem, straciły dla mnie wszelkie znaczenie. Przykro mi było z tego powodu, ale nie mogłem nic na to poradzić.”
„Ruchome święto” – wspomnienia Ernesta Hemingwaya z pobytu w Paryżu w latach 1921-1926.
Vincent van Gogh

🇯🇵 „Kiedy studiuje się sztukę japońską, widzicie człowieka niewątpliwie mądrego, filozoficznego i inteligentnego, który jak spędza czas? Na badaniu odległości miedzy Ziemią a Księżycem? Nie. Na zgłębianiu polityki Bismarca? Nie. Studiuje pojedyncze źdźbło trawy. Ale to źdźbło trawy pozwala mu później rysować wszystkie rośliny, a potem pory roku, pejzaże, zwierzęta, wreszcie postać ludzką. W ten sposób spędza życie i życie jest zbyt krótkie, żeby mógł zrobić wszystko. Proszę, czy to, czego uczą nas ci prości Japończycy, którzy żyją wśród przyrody, jakby sami byli kwiatami, nie jest niemal prawdziwą religią? Nie można studiować sztuki japońskiej nie stając się zarazem bardziej wesołym i szczęśliwym; trzeba powrócić do natury mimo naszego wykształcenia i naszej pracy w świecie konwencji. Zazdroszczę Japończykom niezwykłej przejrzystości, jaką można dostrzec w ich twórczości. Nigdy nie jest to męczące i nigdy nie wydaje się, że robi się to zbyt pośpiesznie. Ich praca jest tak prosta jak oddychanie, a kilkoma pewnymi pociągnięciami wykonują figurę z taką samą łatwością, jak gdyby było to tak proste, jak zapięcie guzików płaszcza.”
Vincent w liście do brata Theo, Arles, wrzesień 1888 roku.
🇯🇵 „Tutaj moja egzystencja będzie przypominać coraz bardziej egzystencję malarza japońskiego, który żyje jak skromny mieszczanin, ale wśród natury.”
Vincent w liście do brata Theo, Arles, wrzesień 1888 roku.
Akira Kurosawa

🇯🇵 „Myślę, że Japończycy zawsze mogą być dumni z posiadania własnego, bardzo szczególnego świata estetycznego.”
Akira Kurosawa, „Something Like an Autobiography” („Coś na kształt autobiografii”)
Dr. Eugeniusz Banasiński

🇯🇵 „Tak, tak, kochani panowie! Nic dodać, nic ująć! Tacy to oni są, ci nasi kochani Japończycy. Jakbym ich widział i słyszał. Między nimi a nami sterczy jak gdyby jakaś gruba deska. Niczym jej przebić nie można. Ładne parę lat tutaj już siedzę, a wciąż natrafiam na nowe, wręcz frapujące zagadki.”
Dr. Eugeniusz Banasiński, polski konsul w Tokio w odpowiedzi na narzekania podróżujących dookoła świata polskich obieżyświatów Tadeusza Perktinego i Leona Mroczkiewicza, że nijak nie są w stanie porozumieć się z japońskimi urzędnikami imigracyjnymi. Jokohama, listopad 1928 r.
Gen. Douglas MacArthur

🇯🇵 „Wkrótce po przybyciu do Tokio członkowie mojego sztabu namawiali mnie, abym wezwał cesarza (Hirohito, przyp. DR) do mojej kwatery głównej w ramach pokazu siły. Odrzuciłem te sugestie na bok. „Takie postępowanie” – wyjaśniłem – „oznaczałoby poszarganie uczuć narodu japońskiego i uczynienie w ich oczach męczennika z cesarza. Nie, poczekam i z czasem cesarz dobrowolnie do mnie przyjdzie. W tym przypadku cierpliwość Wschodu, a nie pośpiech Zachodu, najlepiej posłuży naszemu celowi”.
Douglas MacArthur „Reminiscences” („Wspomnienia”), 1964 r.
Charlie Chaplin

🇯🇵 „Pytanie, jak długo Japonia przetrwa wirusa cywilizacji zachodniej, jest kwestią dyskusyjną. Docenianie przez jej mieszkańców tych prostych chwil w życiu, tak charakterystycznych dla ich kultury – długie spojrzenie na promień księżyca, pielgrzymka, aby zobaczyć kwiat wiśni, cicha medytacja podczas ceremonii parzenia herbaty – wydaje się być skazane na zniknięcie w smogu zachodniej przedsiębiorczości.”
Charles Chaplin, „Moja autobiografia”, 1964 r.
Tadeusz Perktiny

🇯🇵 „Uśmiechamy się jak one (japońskie tłumy, DR), bo przecież tak wypada, lecz czujemy wyraźnie, że nasze uśmiechy są tak samo obłudne, jak ich ugrzecznione, do grymasu podobne uśmieszki. Ktoś nazwał kiedyś Japonię ‚Krainą Uśmiechu’. Ja jednak nazwałbym ją raczej ‚Krainą Grymasu'”!
Tadeusz Perkitny, „Okrążmy świat raz jeszcze”. Tadeusz Perkitny wraz z Leonem Mroczkiewiczem odbyli w latach 1926-1930 podróż dookoła świata i w listopadzie 1928 r. dotarli do Japonii.
Prezydent Ulysses S. Grand

🇯🇵 „Moja wizyta w Japonii była najprzyjemniejsza ze wszystkich podczas tej podróży. Kraj jest pięknie ukształtowany, krajobraz wspaniały, a ludzie wszystkich klas najbardziej uprzejmi i schludni na świecie.”
Pisał w roku 1879 z Kraju Kwitnącej Wiśni w liście do przyjaciela były amerykański prezydent, gen. Ulysses S. Grant.