
Emil Truszkowski, vloger znany z kanału YouTube „Aiko i Emil”, opublikował na platformie X materiał z Muscle Girls Bar w Tokio. Truszkowski i jego kolega, rozebrani od pasa w górę, doświadczają nietypowej rozrywki: młode muskularne kobiety polewają ich głowy sokiem z cytrusów, wlewają go do ust, w atmosferze dominacji i upokorzenia. To przykład japońskich barów SM, gdzie klienci, często biznesmeni, płacą za bycie „sponiewieranym” – biciem, wyzwiskami czy innymi formami teatralnego poniżenia. Takie miejsca wpisują się w subkulturę ryona (przemoc dla zabawy), która pozwala zrzucić maskę codziennej powagi. Fenomen ten ma głębsze korzenie, przypominając Yoshiwarę – legendarną dzielnicę rozrywki z czasów samurajów. Psychologia tych dwóch światów, choć oddalonych o wieki, ujawnia zaskakującą ciągłość: od subtelnego „słodkiego bólu” w Edo po dzisiejsze szokujące rytuały.

Yoshiwara, założona w 1617 roku przez szogunat Tokugawów w Edo (dzisiejsze Tokio), była czymś więcej niż dzielnicą prostytucji. Ta licencjonowana strefa rozrywki, otoczona murami i fosą, mieściła tysiące kobiet – od prostytutek najniższej rangi po elitarne kurtyzany zwane oiran lub tayū. Te ostatnie, wykształcone w poezji, muzyce i tańcu, były gwiazdami epoki: ich kimona i fryzury dyktowały modę, a drzeworyty ukiyo-e uwieczniały ich wizerunki.

Samuraje, nie szukali w Yoshiwarze jedynie seksu. Przyciągały ich także iluzje miłości, prestiżu i emocji, których brakowało w codziennym życiu.
Japonia Edo (1603–1868) była światem hierarchii, opartym na neokonfucjanizmie. Samuraje musieli być stoiccy, lojalni, powściągliwi. Uczucia ukrywano, prawdziwe pragnienia tłumiono. Małżeństwa aranżowano dla sojuszy, emocje były tabu. Yoshiwara była wentylem – przestrzenią, w której samuraj mógł zrzucić maskę, okazać emocje, ujawnić swoją wrażliwość i wypowiedzieć pragnienia, które poza nią musiał tłumić.

Oiran, celebrytki epoki, stanowiły elitę – zaledwie 2% z setek kobiet w Yoshiwarze. Zdobycie ich uwagi wymagało rywalizacji: wizyt, prezentów, wierszy. Dla samuraja sukces w tej grze był trofeum, potwierdzeniem męskości poza polem bitwy. System Yoshiwary działał jak teatr: klient zabiegał o oiran, pisząc wiersze, zostawiając podarunki, co budowało złudzenie autentycznej relacji. W świecie aranżowanych małżeństw ta gra była ucieczką od emocjonalnej pustki. Samuraj, pan życia i śmierci, stawał się petentem, co dawało paradoksalną przyjemność.
Yoshiwara była sceną, gdzie samuraj mógł okazywać zazdrość, pożądanie czy słabość – uczucia tłumione w codziennym życiu przez normy społeczne epoki Edo. Oiran mogła odrzucić, kazać czekać, manipulować, oferując „słodki ból”. Muzyka, sake i rozmowy czyniły wizyty formą terapii w sztywnym świecie. W społeczeństwach hierarchicznych elity często szukają masochizmu dla psychicznej równowagi. Yoshiwara oferowała takie doświadczenie: samuraj oddawał ster oiran, a ryzyko odrzucenia było jak emocjonalny rollercoaster. W kulturze gaman (wytrzymałości) ból stawał się przyjemnością.

Współczesne bary SM, jak Muscle Girls Bar, nie są bezpośrednim spadkiem Yoshiwary, ale rezonują z jej logiką. W Edo samuraj płacił za subtelne poniżenie; dziś biznesmen płaci za fizyczne upokorzenie. Mechanizm pozostaje podobny: elity szukają katharsis w społeczeństwie maski. Współczesna Japonia, mimo modernizacji, wymaga w pracy powagi i tłumienia emocji. Bary SM oferują przestrzeń, gdzie można krzyczeć, płakać lub być „kopniętym w tyłek” – wszystko w bezpiecznych, płatnych ramach, jak niegdyś w Yoshiwarze.
Psychologia masochizmu elit tłumaczy ten fenomen: osoby o wysokim statusie czerpią przyjemność z chwilowej utraty kontroli. W Yoshiwarze było to subtelne (odrzucenie, czekanie); w barach SM – szokujące (polewanie sokiem, bicie).

Cel jest ten sam: ulga od presji władzy. Bary SM powstały w XX wieku pod wpływem zachodniego BDSM, importowanego od lat 70. przez mangi i popkulturę. Ryona – fetysz przemocy w grach i animacjach – jest unikalnie japoński, ale czerpie z globalnych trendów. Muscle Girls Bar łączy japońską teatralność z wyraźnymi formami dominacji. Yoshiwara oferowała poezję i zaloty; bary SM – szybki szok, ale obie formy służą katharsis w „świecie na opak”. Od samurajów błagających o uwagę oiran po biznesmenów polewanych sokiem w Tokio – japońska kultura pokazuje, jak elity szukają ulgi od hierarchii. Yoshiwara była pierwszym teatrem masochizmu; bary SM to jej współczesna odsłona.
