
Japończycy od wieków zwracają szczególną uwagę na elementy zachowań i estetyki, które mogłyby kogoś urazić i odpowiednio w codziennych interakcjach starają się je kontrolować. Kiedy samuraj otrzymywał rozkaz popełnienia seppuku, aż do momentu aktu samookaleczenia starano się często łagodzić jego związane z lękiem i niepewnością psychiczne cierpienie, a przynajmniej go nie pogłębiać. Ojciec reżysera Akiry Kurosawy wywodził się ze stanu szlacheckiego i był od dziecka uczony zasad towarzyszących rytualnym samobójstwom. Za każdym więc razem, kiedy jego pochodząca z rodziny kupieckiej żona kładła w czasie posiłku rybę niewłaściwą stroną wybuchał gniewem: „Baka!(Idiotko) Próbujesz mnie zmusić do popełnienia samobójstwa?” Pomimo tak gwałtownych reakcji ojca, matka reżysera popełniała wciąż ten sam błąd i za każdym razem, kiedy ryba była niewłaściwie ułożona na stole była przez niego strofowana. Kurosawa pisał, że w kuchni japońskiej rybę serwuje się na półmisku z głową skierowaną w lewo i brzuchem w kierunku osób spożywających posiłek, tak żeby ułatwić im dostęp do mięsa znajdującego się w tej części ciała. Ponieważ widok rozprutego brzucha ryby mógłby być dla samuraja źródłem dodatkowego psychicznego bólu, przed popełnieniem przez niego seppuku podawano ją z głową skierowaną w prawo i grzbietem w jego stronę. Kurosawa nie pamiętał, w jaki sposób rybę na stole kładła jego matka, przypuszczał jednak, że już niewłaściwy kierunek, w którym skierowana była jej głowa wystarczyło, żeby doprowadzić ojca do białej gorączki.
