Korea Północna

Incydent z USS Pueblo

Schwytana w roku 1968 przez Koreę Północną załoga USS Pueblo na wykonanych przez komunistów propagandowych zdjęciach pokazuje nieświadomym znaczenia tego gestu Koreańczykom środkowy palec. 23 stycznia w trakcie wykonywania misji wywiadowczej u wybrzeży Korei Północnej amerykański okręt wraz załogą został przechwycony przez siły północnokoreańskie.

Zginął jeden z Amerykanów, a 82 członków załogi dostało się do niewoli. Wszyscy zostali przetransportowani do stolicy kraju i osadzeni w nieoświetlonych i nieogrzewanych pomieszczeniach. Koreańczycy nie szczędzili wysiłków, aby poniżyć jeńców, którzy przez 11 miesięcy byli bici, torturowani, pozbawiani snu i karmieni podłej jakości strawą. Zmuszano ich do oglądania propagandowych filmów, podpisywania fałszywych zeznań i pisania listów (przemycali w nich ukryte informacje) do rodzin, w których deklarowali swoje poparcie dla Korei Północnej. W celach propagandowych amerykańską załogę fotografowano i filmowano, a materiał szedł w świat.

Zmarły w 2022 roku Rizalino Lastrella Aluague (lewy dolny narożnik) był Amerykaninem filipińskiego pochodzenia

Komuniści zrozumieli, że są przez marynarzy wyszydzani i wyśmiewani kiedy tygodnik Time opublikował jedno ze zdjęć i opisał obsceniczne gesty wykonywane przez Amerykanów. Wściekli Koreańczycy przez tydzień fizycznie i psychicznie znęcali się nad jeńcami. 23 grudnia amerykański rząd zgodził się podpisać oświadczenie, w którym „przyznaje”, że USS Pueblo w trakcie styczniowego incydentu znajdował się na wodach terytorialnych Korei Północnej i marynarze mogli w końcu przez „Most Bez Powrotu” (The Bridge of No Return) przejść na stronę południowokoreańską. Okręt pozostaje w rękach północnokoreańskiego rządu.

Amerykanie przygotowują się do przejścia przez „Most Bez Powrotu”

Dodaj komentarz