
Charakterystyczne inicjały Winstona Churchilla (WC) były w czasie II wojny światowej obiektem licznych drwin i dowcipów ze strony Japończyków.
Fotografie oddające subtelną atmosferę tamtych czasów lubię wyszukiwać w japońskim Internecie.

Powyższa, wykonana 26 maja 1945 r. przedstawia uśmiechnięte twarze młodych pilotów kamikaze z 72. Eskadry Shinbu. Szczeniaka w rękach trzyma 17-letni kapral Yukio Araki. Przed misją i zgodnie z ówczesnym zwyczajem Araki obciął sobie kosmyk włosów i przyciął paznokcie, które zostały wysłane po jego śmierci rodzicom w celu pochowku. Dzień po wykonaniu zdjęcia
Araki zginął w samobójczym ataku w pobliżu Okinawy. Jego samolot był prawdopodobnie jednym z dwóch, które uderzyły w niszczyciel USS Braine, zabijając 66 amerykańskich marynarzy.

Cesarz Hirohito (Shōwa) ogłasza Japończykom klęskę ich kraju w przemówieniu radiowym (nagranym dzień wcześniej) nadanym w samo południe 15 sierpnia 1945 r., zaledwie sześć dni po ataku atomowym na Nagasaki.

Dla większości Japończyków szok był podwójny. Ubrani na tę okazję odświętnie zwieszali głowy, klękali, nie potrafili powstrzymać łez. Przemówienie było pierwszym znanym przypadkiem, w którym cesarz Japonii przemawia do zwykłych ludzi. „Brzmi tak ludzko” powtarzano.

Kończący drugą wojnę światową akt bezwarunkowej kapitulacji Japonia podpisała 2 września 1945 r., dla ponad 100.000 armii sierot trwała ona jednak dalej. Nazywano je „furō-ji”, włóczęgi. W Tokio gromadziły się wokół największych stacji metra, takich jak Tokyo, ale zwłaszcza Ueno, której podziemne przejście przetrwało tragiczne amerykańskie naloty i stało się dla nich sypialnią. W okresie zimowym schronienie w nim znajdowało nawet 5000 osób, w tym wiele dzieci.

Głównym źródłem zarobku „furō-ji” była sprzedaż gazet, czyszczenie obuwia, kradzież kieszonkowa, a nawet praca dla yakuzy. Policja organizowała na dzieci łapanki i wysyłała do sierocińców, w których warunki bytowe były często gorsze od życia na tokijskich ulicach. Handlarze żywym towarem sprzedawali „furō-ji” do fabryk oraz na farmy.
Dopiero w grudniu 1947 r. uchwalono „ustawę o dobrobycie dziecka” – prawo mające na celu ratowanie sierot.
Dalekowschodnie Refleksje znajdziesz również na Patronite, YouTube oraz X (d. Twitterze)
